Wypożyczenie auta w Jordanii

Wbrew pozorom Jordania niewiele się różni od krajów europejskich, jeśli chodzi o wypożyczenie auta. Wybieracie model, cenę (jest drogo) i bierzecie się za analizę warunków ubezpieczenia – jeśli ktoś tego nigdy nie robił, gratuluję braku rozwagi. W Jordanii warto na to poświęcić nieco więcej czasu, bo jak wiele osób twierdzi warto mieć full insurance (o znaczeniu tego słowa później). Po długiej analizie wybrałem lokalną firmę Monte Carlo. Co przeważyło?

Kryteria wyboru auta z wypożyczalni

Jak to zwykle bywa, również w Jordanii są do wyboru wypożyczalnie lokalne oraz międzynarodowe. Jest także możliwość wypożyczenia pojazdu z kierowcą, co również rozważałem. Priorytety przy wyborze firmy rent a car czasem się różnią, zatem opisując proces wyboru – wymieniam swoje. Nie szukałem oferty najtańszej, ale najlepszej dla moich potrzeb, stąd dobry stan pojazdu jest tak wysoko.

  • warunki pełnego ubezpieczenia
  • dobry stan pojazdu (a w każdym razie maksymalne prawdopodobieństwo otrzymania takowego)
  • niski wkład własny
  • silnik 100 KM i więcej (bo są góry)
  • modele na stronach są tylko przykładowe
  • pojemność bagażnika (miałem 2 duże walizki i 1 mniejszą)
  • najniższa cena
  • klasa, segment samochodu (modele na stronach to przykłady, może się zdarzyć, że dostaniecie inny pojazd)
  • komfort

Kartę kredytową mam, zresztą wyrobić ją jest łatwo, więc ten „problem” odpadł.

Zacząłem od zabukowania aut w 3 wypożyczalniach, sprawdzając wstępnie warunki ubezpieczenia i czy jest bezpłatne odwołanie rezerwacji – zazwyczaj to możliwe do 24-48 godzin od planowanej godziny odebrania samochodu. Śledząc grupy na Facebooku o Jordanii wyczytałem, że część ludzi narzekało na wspomniane Monte Carlo odnośnie jakości pojazdów. Zatem... zrezygnowałem z nich, w tym czasie dopytując Europcar i Sixt o warunki ubezpieczenia (analizując również inne międzynarodówki), kontaktując się równocześnie z AutoNation.

Pełne ubezpieczenie – co to znaczy

Wyciągnąć informację o warunkach ubezpieczenia od firm rent a car w Jordanii to prawdziwa droga przez mękę. Nawet z pomocą polskich oddziałów. Korespondencja i rozmowy obfitowały w milczenie, brak konkretów, niejasności, ponaglenia. W tym czasie odezwało się... Monte Carlo, z którym kontakt był znakomity. Szybko dostałem wszelkie potrzebne informacje i obietnice dobrego samochodu, co zresztą znalazło potwierdzenie w rzeczywistości. Po 2 tygodniach zmagań z międzynarodówkami (AutoNation się nie nawet odezwało) odczułem, że komuś zależy na kliencie.

W Jordanii (ale nie tylko tu), pełne ubezpieczenie nie zawsze jest... pełne. Zwróćcie więc uwagę przykładowo na:

  • jak wysoki jest wkład własny przy szkodzie. To ważne, bowiem w razie zdarzenia rent a car potrącą czasem całość kwoty (zależy od rodzaju i wyceny uszkodzeń). Niektóre wypożyczalnie proponują nawet ponad 700 JOD wkładu własnego. Często trudno uniknąć tego rodzaju blokady (choć można!), zatem im mniejsza tym lepiej, choć... może (nie musi) na tym szwankować jakość auta.
  • czy ubezpieczenie zawiera odpowiedzialność za uszkodzenie opon i szyb. W Polsce nigdy nie miałem ubezpieczenia w tym zakresie, lecz w Jordanii jest pustynnie, więc o „pajączki” na szkle nietrudno. Tu zapisy bywają nieprecyzyjne, zatem czytajcie dokładnie.
  • czy ubezpieczenie dotyczy tylko kolizji i wypadków czy ma szerszy zakres. Innymi słowy, czy jeśli jakiś wandal wam porysuje w nocy karoserię, to możecie liczyć na uniknięcie płacenia ze swojej kieszeni. Ważne, by - sprawdzić i mieć zapewnione.
  • kradzież. Niby oczywistość, ale...
  • czy jest opłata za udział lub spowodowanie szkody (np. na pieszym)
  • prawo jazdy - prawdopodobnie wypożyczalnia uzna przy podpisywaniu umowy lokalne prawo jazdy (choć nie każda), lecz w razie szkody może być respektowane tylko międzynarodowe. Dopytajcie.
  • kiedy nie odzyskacie wkładu własnego (poza mandatami).

Ubezpieczenie wkładu własnego

Jest jeszcze ciekawy pomysł ubezpieczeniowy - ubezpieczenie wkładu własnego, w Polsce np. w Generali – również byłem bliski skorzystania (koszt bodaj ponad 200 zł). Czyli jeśli wypożyczalnia by potrąciła pieniądze, ubezpieczyciel wam to zwróci (trzeba mieć odpowiedni dokument). Należy jednak również czytać warunki, wyjątki, np. może być konieczność uruchomienia polisy tylko przy wystąpieniu kolizji, wypadku, poza tym są górne kwoty odpowiedzialności. Ponoć od maja wchodzi ciekawa oferta Warty. Można też poszukać wśród ubezpieczycieli zagranicznych.

W Monte Carlo tydzień z Nissanem Sunny był tańszy niż w przypadku międzynarodówek o ok. 800 zł, licząc pełne ubezpieczenie. Miałem też jasność co do warunków. Zablokowano mi 100 JOD, na wypadek, gdybym dostał mandat (zwrot nastąpił od razu po oddaniu auta). Na każde pytanie otrzymałem odpowiedź. Auto odbieracie co prawda poza lotniskiem, lecz jesteście dowiezieni/odwiezieni przez Monte Carlo – odbierają wiadomości, telefony. Dlatego śmiało mogę ich zarekomendować.

Pojazd z kierowcą

Fajnym pomysłem jest wynajem pojazdu z kierowcą. Nawet polskim – np. Emilia Łuszkiewicz proponuje pomoc w organizacji wyjazdu plus zapewnienie pojazdu. Polecani są również kierowcy miejscowi, choć wtedy nie zawsze macie ich do dyspozycji przez 24h (trzeba to uzgodnić), niejako pełnią rolę taxi. Kosztowo za tydzień wg standardowego planu typu Amman, Morze Martwe, Akaba, Petra, Wadi Rum wg oferty od polecanego Jordańczyka +- 3000 zł z paliwem włącznie.

P.S. Zdjęcie pokazuje Chevroleta Captivę. Na całym świecie firmy nie mając danego auta, dają pojazdy w wyższej klasie za tą samą cenę – z Monte Carlo było podobnie.


Comments

captchaType the text.
cancel reply


O autorze

Tomasz Czarnecki
Tomasz Czarnecki
Pasjonat dziennikarstwa i podróży w jednym. Kocha planować i organizować wyjazdy - te bardzo bliskie jak i nieco dalsze, zwracając uwagę na najdrobniejsze szczegóły. Wśród licznych publikacji szczególnie ceni sobie te dotyczące bezpiecznej i ekonomicznej jazdy. Pasjonuje się sportem, zarówno w płaszczyźnie teoretycznej jak i praktycznej: gra w piłkę nożną, jeździ na rowerze, bywa przy stole pingpongowym. Nie pogardzi partyjką w ciekawą grę planszową.