Kilka miesięcy temu coś mi strzeliło do głowy i zacząłem badać temat wyjazdu do Jordanii. Jak zeznał jeden z moich "zaufanych informatorów", znawca krajów arabskich, to najbezpieczniejsze państwo, w którym dominuje islam. Jednak wyprawa w czasie letnich wakacji, nawet w czerwcu, temperaturowo jest trudna do akceptu dla europejskiego białasa. A, że pomysłów na podróż mam setki, na razie Jordania poszła na półkę podróżniczych celów. Nie znaczy to, że u Was musi być podobnie. Aby Was zachęcić, zapraszam do lektury relacji Oli i Marcina.